Korzenne powidła śliwkowe

W tym roku oprócz tradycyjnych powideł śliwkowych przygotowałam powidła z dodatkiem przypraw korzennych. Będą idealne na chłodne, jesienne i zimowe wieczory. Myślę, że świetnie się sprawdzą na kanapki jak i jako dodatek do białego sera i ciast.


Składniki

- 3 kg śliwek
- szklanka cukru
- 1/3 opakowania przyprawy do piernika
- 2 łyżki cynamonu
- 1/2 szklanki wody z kranu
- 1 opakowanie pektyny (ja dodałam dżemfix) tak by lekko zagęścić powidła

Przepis

Prosimy naszą drugą połowę o umycie i wypestkowanie śliwek :) To bardzo ważne - przecież nie zjemy sami tylu słoików powideł :)

Dodajemy odrobinę wody na dno garnka (ok. pół szklanki) i dorzucamy śliwki bez pestek. Gotujemy ok. pół godziny mieszając co jakiś czas. Wyłączamy i zostawiamy garnek do ostygnięcia. Ponownie gotujemy ok. pół godziny mieszając co jakiś czas. Wyłączamy i zostawiamy garnek do ostygnięcia. Powtarzamy tą czynność dopóki nie uzyskamy takiej konsystencji powideł jaką lubimy.

W tym momencie dodajemy cukier i przyprawy. Wszystkie przyprawy dodawajcie stopniowo, sprawdzając czy odpowiada Wam smak. Gdy nasypiecie za dużo, odwrotu nie będzie. Chyba, że dodacie kolejny kilogram śliwek :)

Na końcu dodajemy pektynę. W moim przypadku był to dżemfix. Nie używam fixów, w których pektyna jest wymieszana z cukrem, bo dodaję zdecydowanie mniej cukru do przetworów, niż jest napisane w przepisach.

Gotujące się powidła przełożyłam do słoiczków. Słoiczki typu "reuse = do ponownego użycia" z dżemów i innych kupnych smakowitości.  Resztka powideł, która nie zmieściła się do słoiczków szybko zniknęła na kanapkach.








Czas na śliwki Czas na śliwki

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam powidła śliwkowe, mogę je wyjadać prosto z garnka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie smakowitości a w sklepach widzę tylko wymęczone śliwki. Musze kupić choć na 2 - 3 słoiczki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wymęczone to czasem dobre słowo :) Owoce na przetwory kupuję na bazarku. Zawsze są tańsze i ładniejsze.

      Usuń
  3. Coś cudownego! Muszę zrobić swoje, bo były u nas bardzo tanie śliwki! Najlepsze do tostów!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliwek u mnie pod dostatkiem, także przepis dla mnie. Podoba mi się pomysł zaangażowania drugiej połowy w pomoc przy gotowaniu:). Zobaczę, co połowa powie na to;).

    OdpowiedzUsuń
  5. ja robię powidła śliwkowe bez cukru /janginizacja/ i pektyn. wersję korzenną też gotowałam :D

    OdpowiedzUsuń