Proste Muffinki czekoladowe

Proste Muffinki czekoladowe z kawałkami czekolady. Przygotowuje się je w 5 minut bez użycia miksera. 

Mają wszystko co lubią dzieci: czekoladowy kolor i kawałki czekolady. Często zajadamy je po basenie zamiast kanapek :)

Przepisu na muffinki poszukiwałam od dawna. Metodą prób i błędów doszłam do tego. Jego zalety?

Muffinki:
  1. ładnie wyrastają
  2. są smaczne
  3. nie przyklejają się do papilotek

Najlepsze komentarze:
"- Mamo, wyglądają jak te ze sklepu."
"- Urosły i są duże."
"- O, nie przyklejają się do papierka ... " :)

Moje główne błędy w dotychczasowych próbach:
1. Nie chciałam dodawać sody do muffinek, a bez niej nie rosną mi tak ładnie.
2. Robiłam zbyt rzadkie ciasto. Bałam się, że jak będzie gęste, to babeczki będą twarde. Okazuje się, że ciasto do muffinek musi być bardzo gęste.
3. Pieczenie z termoobiegiem. Polecam nagrzać piekarnik do 180 stopni, wyłączyć termoobieg i zostawić grzanie góra + dół. Wtedy ładnie wyrosną i będą dopieczone w środku.

A oto przepis :)

Składniki:


suche:
- 2 szklanki mąki pszennej uniwersalnej
- 3/4 szklanki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki kakao

mokre:
- 3/4 szklanki mleka
- 3/4 kostki margaryny (roztopionej)
- 2 jajka

dodatki:
- 1/2 (lub więcej) czekolady gorzkiej (60% lub więcej zawartości kakao, ja użyłam Goplany 60% i była odpowiednio gorzka) do zrobienia kostek czekoladowych

Z tej porcji ciasta zrobiłam 18 Muffinków.

 

Przepis:

Nagrzewam piekarnik do 180 stopni.

W misce mieszamy ze sobą wszystkie składniki suche. Mieszam je łyżką do momentu uzyskania jednorodnego koloru.

Margarynę rozpuszczam i studzę. Dodaję do niej mleko i wbijam jajka. Całość roztrzepuję widelcem do momentu połączenia się składników. Następnie powoli dodaję do nich wymieszane składniki suche. Mieszam do momentu połączenia wszystkiego razem.

Na końcu dodaję kawałki czekolady pokrojonej w małe kawałeczki i delikatnie mieszam.

Przekładam masę do papilotek do 3/4 wysokości. Piekę w 180 stopniach, na środkowej kratce piekarnika, ustawiając grzanie góra + dół.

Po 15 minutach zaczynam sprawdzać patyczkiem czy są już suche w środku. Zazwyczaj piekę je ok. 17 - 20 minut.

Szukasz czekoladowych inspiracji?  

Poznaj przepyszny krem czekoladowo - marcepanowy z kawałkami kruszonych herbatników, który jest idealnym zamiennikiem Nutelli :)

Smacznego :)




 




Z czekoladową nutą

2 komentarze:

  1. Wyglądają pysznie.Uwielbiam wszystko co z czekoladą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń