
Zazwyczaj podaję je z cukrem pudrem, ale dzisiaj miałam pół opakowania malin więc na szybko przygotowałam sos malinowy. Obawiałam się, że nie przypadnie to maluchom do gustu, bo maliny były lekko kwaśne i miały małe pestki - jak to maliny, ale wyszło super i wszystkie maliny zostały zjedzone :)
Składniki
- 250 gram sera białego (twarogu, a nie serka mielonego czy homogenizowanego)
- 4 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki cukru
- 1/2 opakowania cukru waniliowego
- 1 jajko
- trochę bułki tartej
- olej do smażenia
Przepis
Nie lubię stać długo w kuchni więc przygotowywane przeze mnie dania są zazwyczaj megaproste i szybkie. Z podanej porcji sera wychodzą placuszki dla 3 osób.
Do głębokiego talerza przekładamy ser i dzielimy widelcem na mniejsze części. Dodajemy jajko i mieszamy z serem na jednolitą masę. Następnie dodajemy pozostałe składniki i ponownie mieszamy. Cała masa powinna mieć dość zwartą konzystencję.
Następnie nabieramy porcję i ugniatamy z niej kulkę, którą obtaczamy w bułce tartej. Lekko spłaszczamy i kładziemy na rozgrzaną patelnię z olejem. Smażymy na wolnym ogniu, by placuszki się nie przypaliły.
Podajemy same, z cukrem pudrem, owocami lub sosami. Tym razem zajadaliśmy się placuszkami serowymi z sosem malinowym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz